czwartek, 8 maja 2014

Lefrosch - Pilarix krem

Krem do rąk to kosmetyk, bez którego nie umiem się obejść ;) Mam wrażliwą skórę, przez co każde umycie naczyń czy zimno i wiatr to dla mnie tragedia.
Narzeczony, który miał bardzo szorstkie i zniszczone dłonie, polecił mi Pilarix.
Przeczytałam o nim wiele pozytywnych opinii i postanowiłam sprawdzić na własne skórze :)

Lefrosch – Pilarix krem



Od Producenta (lefrosch.com):

PILARIX krem to nowoczesny preparat skutecznie zapobiegający nadmiernemu rogowaceniu skóry. Poprzez zwiększenie nawilżenia warstwy rogowej naskórka przyspiesza procesy regeneracji skóry w przebiegu wielu dermatoz, działa przeciwzapalnie.

PILARIX krem zawiera:
- kwas salicylowy 2 % - ułatwia oddzielanie się nawarstwionych rogowaceń naskórka
- mocznik 20% - silnie nawilża, zwiększa elastyczność warstwy rogowej naskórka
- panthenol - działa kojąco, przeciwzapalnie w przypadkach podrażnień, niezależnie od przyczyny
- alantoinę - przyspiesza regenerację skóry chorobowo zmienionej, podrażnionej, biologicznie uszkodzonej
- masło shea 

PILARIX krem wskazania:
- rogowacenie okołomieszkowe
- wyprysk w fazie nadmiernego łuszczenia
- przewlekła suchość skóry
- jako środek przyspieszający regenerację skóry między okresami sterydoterapii zewnętrznej
- po depilacji mechanicznej




Wg mnie:

Plusy:
- zawartość mocznika, który silnie nawilża skórę
- łagodzi podrażnienia
- dobrze się rozprowadza
- szybko się wchłania, nie klei się
Minusy:
- cena – po zmianie opakowania, 50ml kosztuje ok 20zł
- dość chemiczny zapach


Krem jest rewelacyjny! Doskonale nawilża i łagodzi podrażnienia. Idealnie nadaje się do pielęgnacji dłoni, sprawdza się także po depilacji. Jest dość drogi, jednak warto w niego zainwestować.
(ocena 10/10)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz