Jeszcze przed Świętami, z racji
udziału w kampanii Grona Ambasadorów Everydayme, otrzymałam
przesyłkę po brzegi wypełnioną produktami Aussie.
Udział w kampanii bardzo mnie ucieszył, ponieważ od pewnego czasu byłam mocno zaintrygowana ogólnym szałem na produkty z kangurkiem :)
Udział w kampanii bardzo mnie ucieszył, ponieważ od pewnego czasu byłam mocno zaintrygowana ogólnym szałem na produkty z kangurkiem :)
W zestawie znajdowały się:
- 1x szampon Miracle Moist 300ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Reconstructor 250ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Colour Mate 250ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Frizz Remedy 250ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Luscious Long 250ml
- 10x szampon Miracle Moist 75ml
- 10x odżywka 3 Minute Miracle Reconstructor 75ml
- 15 ulotek, przewodnik, badanie opinii
- 1x szampon Miracle Moist 300ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Reconstructor 250ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Colour Mate 250ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Frizz Remedy 250ml
- 1x odżywka 3 Minute Miracle Luscious Long 250ml
- 10x szampon Miracle Moist 75ml
- 10x odżywka 3 Minute Miracle Reconstructor 75ml
- 15 ulotek, przewodnik, badanie opinii
Po otwarciu pudełka, wydostał się z
niego intensywny, przyjemny, nieco winogronowy zapach.
W pierwszej kolejności, poza szamponem, postanowiłam wypróbować odżywkę Reconstructor. Jest to ta sama wersja, którą mogłam się podzielić, dzięki czemu łatwiej będzie mi porównywać nasze opinie.
W pierwszej kolejności, poza szamponem, postanowiłam wypróbować odżywkę Reconstructor. Jest to ta sama wersja, którą mogłam się podzielić, dzięki czemu łatwiej będzie mi porównywać nasze opinie.
Informacje o produktach (z przewodnika
projektu):
Aussie Miracle Moist – to linia
produktów, która pomaga intensywnie nawilżać i wygładzać włosy,
chroniąc kosmyki przed uszkodzeniami oraz dba o to, aby włosy były
zawsze w świetnej kondycji. Linia ta jest przeznaczona do włosów
suchych, zniszczonych oraz pozbawionych blasku. Formuła tych
kosmetyków została wzbogacona australijskim olejkiem z orzechów
makadamia.
Szampon Aussie Miracle Moist, dołączony
do zestawu startowego projektu, tworzy jedną linię z intensywną
odżywką 3 Minute Miracle Reconstructor. Szampon Miracle Moist z
wyciągiem z orzecha makadamia to pierwszy krok do zniewalająco
miękkich i zdrowych włosów.
Unikalna, oryginalna formuła 3 Minute
Miracle Reconstructor z dodatkiem ekstraktu z australijskiej mięty
wygładza łuski włosów, dzięki czemu Twoje włosy lepiej się
układają, są aksamitne i lśniące.
Moja opinia:
Zarówno szampon jak i odżywka w
zapachu przypominają gumę balonową. I jest to bardzo przyjemny,
pozytywny zapach (oczywiście nie każdemu musi on odpowiadać).
Szampon dobrze się pieni, jest bardzo
wydajny. Aktualnie moje włosy sięgają mniej więcej do połowy
łopatek, a już niewielka kropla kosmetyku wystarcza, by dokładnie
umyć je na całej długości. Zapach długo się utrzymuje, jest
wyczuwalny także następnego dnia. Podoba mi się także trwałe, klikane zamknięcie butelki.
Odżywka ma fajną, gęstą
konsystencję, dobrze rozprowadza się na włosach, spłukuje się
bez większych problemów. W trakcie spłukiwania włosy są miękkie
i baaaaaaaardzo przyjemne w dotyku. Nie podoba mi się jednak
silikonowe otwarcie (podobne jak w ketchupach), przez które mam
problem z odmierzeniem odpowiedniej ilości kosmetyku – odżywka
albo nie leci, albo wycieka jej aż nazbyt dużo...
Szczerze mówiąc, skład kosmetyków
nieco mnie przeraził (m.in. Sodium Lauryth Sulfate, Sodium Laureth
Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycol Distearate, Sodium Citrate,
Sodium Xylenesulfonate, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Cetyl
Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Stearyl Alcohol,
Quaternium-18, Bis-Aminopropyl Dimethicone, Benzyl Alcohol, Cetearyl
Alcohol, Hydroxypropyl Guar, Oleyl Alcohol), jednakże... nic mnie
nie uczuliło, a włosy mi nie wypadły. Ba! wyglądają nawet nieco
lepiej niż wcześniej. Są miękkie, jakby bardziej puszyste
(oczywiście pozytywnie puszyste, a nie puszące się). Po umyciu
dość łatwo się rozczesują – choć ja i tak zawsze mam z tym
problem. W przypadku Aussie nie muszę jednak tak bardzo szarpać
włosów grzebieniem.
Produkty można nabyć w Rossmannie,
ich koszt to ok 19,99zł/300ml i 11,99zł/75ml w przypadku szamponu
oraz 24,99zł/250ml za odżywkę (w okresie promocyjnym niższy o ok
3zł). Z racji dużej wydajności kosmetyków, ich cena wydaje się
rozsądna.
Koleżankom produkty się sposobały, mimo iż każda ma inny rodzaj włosów. Ponad to, wydaje mi się, że Aussie ma na tyle bogatą ofertę, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
Czy polecam? To zależy. Mnie kosmetyki
krzywdy nie zrobiły i jestem z nich zadowolona. Niektórym może nie
pasować zapach, skład czy cena, dlatego też najlepiej sprawdzić
na sobie :)
Mnie się udało,ale z ich holenderskiej strony,paczka nieco się różni od mojej :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się od pierwszego użycia i z pewnością będę polecać produkty Aussie :D
Pozdrawiam :)